Najpierw fioletowa koniczynka
spodobała się mojej mamie. Później mojej babci. Rozsady porobiłam, ale
stwierdziłam, że takie same łyse dawać, to głupio jakoś...
No to osłonki.
Zrobione z mocnego
kartonu, w którym transportuje się
warzywa i owoce.
Oklejanie na klej introligatorski. Efekt niezły,
materiał ściśle przylega, a to dzięki wolnemu schnięciu i dociskaniu.
Środek osłonki wypełniony grubą
folią.
Dodatkowo
ciachnęłam na szybko torebkę z grubego papieru kredowego (stary kalendarz) coby
całość było łatwiej przewozić (a jechały ponad 200km). Nieźle wyszła, więc
powielę pomysł przy pakowaniu prezentów świątecznych ;)
Taki
sobie karton był na stanie :)
|
Torebka
z kalendarzowego papieru.
|
A
tu widzimy działanie ścisków stolarskich. Ścianka boczna oklejona materiałem
bardzo ładnie przylega do bazowego kartonu.
|
I
widoczne ozdobniki z tego posta.
|
Do
zobaczenia. Pamiętajcie, że doceniam to że zaglądacie i jesteście! Dzięki :)
Bardzo pomysłowe, ciekawy efekt
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo ładnie się prezentują:)
OdpowiedzUsuń