Przejdź do głównej zawartości

Sukienka ciążowa i więcej poduch.



Już dawno sprawiłam sobie sukienkę ciążową przerobioną z bluzki i tuniki. W całości szyta ręcznie (jeszcze nie miałam maszyny), ale szybko się szyło i zważywszy na to, że pół ciąży w niej przechodziłam było warto. 
Po bokach dodałam marszczenia (zrobione fastrygą), aby szew nie uciskał brzucha. Po porodzie fastrygę wypruję i myślę, że jeszcze w niej trochę pokicam, zwłaszcza, że przewidziałam dekolt dla biustu karmiącego :)
Szkoda, że nie zrobiłam zdjęć przed, ale bluzka wykorzystana była superobcisła i dość znacznie powiększyłam jej dekolt i wycięcie od pachami, aby było wygodnie. Na dekolcie są szmery-bajery coby nie było widać za dużo, a i ssaka się dało przystawić.
Poduchy swetrowe to typowy recykling. Nie jestem z nich zadowolona, bo niestety nie trzymają kształtu, ale na razie nie będę ich zmieniać. Chcącym spróbować przerabiania swetra na poszewki polecam użyć fizeliny lub/i podszewki. I taka uwaga: nie sprawdzają się w upały :D

 
I rzeczone poduchy.
Przed (raczej: w trakcie):
 I po:
 
 

Komentarze

  1. Podziwiam cię za to ręczne szycie... naprawdę :)
    Sama jak mam wciąć igłę do ręki, to jestem cała chora... a tutaj na dodatek sukienka i to bardzo fajna, a przy tym jak widać wygodna, bo z dzianiny :)

    Kurcze... szkoda, że poduszki się nie sprawdzają, bo na zdjęciach nie widać odkształceń i prezentują się całkiem przyjemnie, a i kolorystycznie super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widać odkształceń, bo tak ładnie zapozowały do zdjęcia :) W codziennym życiu tak ładnie nie jest. Właściwie to może i jest, ale tylko z tą czarną, bo tu wypełnienie jest takie mocno gąbczaste. Czy cuś. W każdym razie nie poddaje się tak łatwo odkształceniom, więc jako tako całość się reprezentuje. Ale też bez rewelacji.
      Reszta - jak w poście.

      Usuń
  2. coś dla ciebie
    zapraszam do mnie na candy
    http://manufacureofimagination.blogspot.com/2012/08/candy-wymiankowe.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam, trafiłam przypadkiem, ale będę obserwować :) a byłaś już u mnie?

    OdpowiedzUsuń
  4. wow, ręcznie? świetna robota ;)
    i świetny pomysł na poduchy.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne na blogu

Podest

Cześć! Przedstawiam Wam wygodną alternatywę dla rozkładanej sofy. Dla tych, którzy śpią w pokoju dziennym i mają dość niekomfortowych materacy, które są wbudowane w kanapy. Wiem, że okres przedświąteczny. Wiem, że jakieś ozdoby, dekoracje. Cóż, czas na tego typu teksty nie jest może najlepszy, ale zainspirowała mnie Joanna z bloga  My little white home i jej poszukiwania sofy marzeń.  Swego czasu i ja się naszukałam w sieci. Oj naszukałam. W końcu zdecydowaliśmy się zbudować podest (z chowanym w nim materacem) i dodatkowo umieścić w pokoju sofę do spędzania czasu w dzień. A po wszystkim obiecałam sobie, że napiszę o tym artykuł, aby innym zainteresowanym ułatwić życie. Realizacja Projektowanie rozwiązań, poszukiwanie ekipy, kupno materiałów itp. trwało rok. Dlaczego? Dlatego, że żaden stolarz nie chał się podjąć skonstruowania podestu z łóżkiem. Znaleźliśmy spawacza, który miał zrobić konstrukcję metalową, ale doszliśmy do wniosku, że będzie zbyt ci...

Moje miejsce pracy

Gdzieś już dawno wspominałam, że pokażę mójt "craft space". Mam nadzieję, że kiedyś zmieni się w craft room, ale póki co mam craftkuchnię. Też dobrze :) Nie narzekam, bo i tak nie szyję wiele. Choć kto wie, czy gdybym nie musiała się zwijać przed każdą kolacją/śniadaniem/obiadem, to nie szyłabym więcej. Kącik w wersji kuchennej prezentuje się tak: Ot normalna kuchnia. Nic szczególnego. Kącik wskazuje strzałka. Podchodząc odsłania się wiecej: 1. Widzimy rozklekotaną półeczkę studencką, której nie miał kto wynieść do piwnicy (kto wie, może dlatego zaczęłam szyć...). Całkiem ostatnio załatałam bidulce dziury niewiadomego pochodzenia i pomalowałam (blat coby wyglądała bardziej nowocześnie).   2. Koszyczek na górze kryje prace -w trakcie-. Pod nim pudło mojej roboty z podwójnym dnem i przegródkami. Nawet jak jest bałagan to szybko mogę coś znaleźć. 3. Gazetowe pudełko górne. Zestaw nici z Lidla jakby stąd był :) Pudełko zagospodarow...

Oklejanie pudla.

Jak okleić pudło?  Post dla wytrwałych. Niby nic, a każdy kto chciał zrobić to dokładnie może potwierdzić, że nie takie to proste. Sama gdy chciałam się wziąć za to pierwszy raz naszukałam się tutoriali i wskazówek w necie, ale żadne mnie nie satysfakcjonowały do końca, dlatego postanowiłam zrobić własny kursik. Ponadto oklejone pudła, które znalazłam, nie były wystarczająco precyzyjnie wykonane. Metodą prób i błędów opracowałam własny sposób. Obrazkowy kursik co i jak krok po kroku: Przygotowujemy: -  w miarę sztywne pudło,  - klej polimerowy (np. budowlany, do styropianu), - materiał; należy wcześniej zrobić na nim próbę kleju polimerowego (niektóre sztuczne materiały topią się pod wpływem tego kleju), - taśmę dwustronną, klej introligatorski, zszywacz, taker (opcjonalnie), - nożyczki, linijka, miękki ołówek do zaznaczania, - drewniane deseczki, sztywne tekturki, deszczułki lub tym podobne, - spinacze do bielizny.   Wypras...